Zapach kwitnących krzewów i drzewek przebija się przez opary spalin. Zieleń dookoła jeszcze jest jasna, nasycona, choć za kilka tygodni się to zmieni. Dość smęcenia, przejdźmy do krótkiego konkretu. Spacerowanie rozpoczęliśmy na Mostowej.… Czytaj dalej
Kolejna porcja kwiatów, kwiatków i kwiatuszków… Zeszłoroczny kwiecień.
Remedium na widok za oknem – teraz jest szaro, deszczowo i… ciepło. Gdzie ta zima?
Zeszłoroczny kwiecień okazał się być słoneczny. W połowie tamtego miesiąca kręciłam się z aparatem w okolicach starówki…
Prima Aprilis 2011 roku. Tego dnia postanowiłam zrobić mały spacer po Lesie Bielańskim w okolicach DS-ów. W drodze powrotnej usłyszałam od mijającej mnie grupki nastolatków, że robię „słit focie na enka”. Hm…
Marzec 2011, pierwsze zdjęcia wykonane własną lustrzanką. Po przesiadce z kompaktu „nauka” 400D była niezłym wyzwaniem. Wiele przyzwyczajeń straciło rację bytu, choćby zasada „najniższego ISO jak tylko możliwe” ;). Dlaczego akurat Bydgoski? Taki… Czytaj dalej
